date -u +%V$(uname)|sha256sum|sed 's/\W//g'
Kawalarz z Ciebie.
Obawiam się że to nie jest wynik tego polecenia.
]]>Podaj wynik polecenia "date -u +%V$(uname)|sha256sum|sed 's/\W//g'"?
Ja na razie nie będę się deklarował co do udziału w tworzeniu społeczności, do czasu gdy rozwiążę problem, który opisałem na tym forum kilka dni temu.
]]>Po pierwsze,(...)
To zależy co - jako społeczność Archa - chcemy osiągnąć. Jeśli chcemy (pytanie czy chcemy) "popularyzacji" tej dystrybucji, to musimy stać się mocną i świadomą społecznością, która swoją wiedzą się dzieli. W różny sposób. W miarę częste pisanie czegokolwiek (nie chodzi mi w tym słowie o "jakość") zwykle daje jeden efekt: o dystrybucji, o nas się mówi, przez co staje się popularniejsza. Innymi słowy jest to szersze pytanie nie o to co powinniśmy robić, tylko o to co chcemy zrobić, czym chcemy być. Dopiero po odpowiedzi na to pytanie możliwe będzie dostosowanie do niej najlepszych środków, które ów cel pomogą zrealizować.
Po drugie, odpuśćmy sobie tłumaczenie wiki per se.
No i z tym, osobiście, mam najwięcej problemów. Zdarzają się - i to wcale często - strony na wiki Archa, które są w swej treści wadliwe. Tłumaczenie ich nie ma zatem żadnego sensu. Z drugiej strony lepiej by mimo wszystko pewne treści, które winny być na wiki były i to - wg mnie - także w języku polskim. Mamy zatem do wyboru - "wpiąć" się w anglojęzyczne wiki i wpierw poprawiać artykuły, a następnie je... tłumaczyć albo - co do zasady - niemalże usunąć całą polską część wiki (w wielu miejscach jest po prostu albo zdezaktualizowana, albo prowadząca donikąd, albo cierpi na inne jeszcze przypadłości) i pozostawić wyłącznie przetłumaczone podręczniki instalacyjne i - jak to Barthalion stwierdził "artykuły ościenne", a ewentualne nasze "podręczniki" wrzucać do czegoś co jest blogopodobne, na jakąś polską Planetę Archa. Kurczowe tłumaczenie stron na wiki to nie tylko ogrom pracy z tłumaczeniem, ale przede wszystkim - w niektórych przypadkach - po prostu konieczność włączenia się w prowadzenie anglojęzycznej wersji wiki. Wg mnie inaczej się nie da.
]]>Po pierwsze, nie widzę sensu wymagania od kogokolwiek spełniania norm typu 1 artykuł na miesiąc czy odpisania na każdy wątek. Co prawda rozumiem o co kichawie chodzi, ale wiem też, że takie zobowiązania prędzej czy później prowadzą do wypalenia i zniknięcia człowieka ze społeczności. Zgadzam się jednak z tym, że żeby przyciągać do siebie jak najwięcej nowych użytkowników, nie możemy niestety zignorować żadnego problemu i będzie trzeba chociaż spróbować znaleźć co jest nie tak.
Po drugie, odpuśćmy sobie tłumaczenie wiki per se. Skupmy się na Beginners' Guide, Installation Guide (które jest tak naprawdę jedynym oficjalnym źródłem wiedzy dot. instalacji) oraz artykułach ościennych, czyli partycjonowanie, systemy plików, itd.. Arch Linux to nie Ubuntu i użytkownik wiedział na co się pisze, w związku z czym powinien znać angielski na tyle dobrze, by potem z pomocą wiki poradzić sobie z wybranym środowiskiem graficznym.
Po trzecie, stare forum lepiej wyłączyć albo ustawić w tryb tylko do odczytu. Użyty silnik forum to kompletna tragedia dla użytkowników i moderatorów, poza tym jest tam po prostu bałagan, na który szkoda czasu. Ponadto szkoda czasu na pisanie skryptu konwertującego starą bazę na nowy silnik; po prostu zróbmy to tym razem dobrze. Idąc przykładem oficjalnego forum, oprzemy się o FluxBB, umieścimy podobne pytanie przy rejestracji, żeby odsiać spam, a osoby bez terminala pod ręką będą mogły napisać e-maila do administratora forum albo wejść na IRC-a i spytać o co chodzi.
Co do strony głównej, uważam, że to jedna z lepszych rzeczy ze świętej pamięci archlinux.pl i poza szlifierką niczego jej nie potrzeba. Zamierzam jednak poeksperymentować ze statycznymi generatorami stron takimi jak Nikola i Hugo, bo tak naprawdę nie mamy żadnej dynamicznej treści na stronie.
Gdzieś w między czasie padła kwestia poradników z archlike – uważam, że nie powinny one bezpośrednio trafić na wiki albo forum. Rzeczy tego typu, filozoficznie bardziej ubucentrowe, powinny dostać swoją subdomenę i być może być prowadzone w charakterze bloga.
Co do strony na wiki z zagranicznymi społecznościami, po prostu ją zmodyfikuję gdy zakończymy wszelkie dyskusje i skończymy konfigurować stronę, forum i całą resztę tak, aby wskazywała na nasze odnośniki i kanał IRC.
Oczywiście biorę na siebie wszystkie technikalia. Będę też okazjonalnie skanować treści na forum/blogu pod kątem herezji i zamieniać się w inkwizycję. Poza tym to chyba tyle, mam nadzieję, że niczego nie pominąłem.
]]>@kichawa: nawet nie wiedziałem że nasze forum to suport
]]>